Właściciel: bigsoft (PW) • link#1 • link#2 • link#3 • komentarze (8) (w ulubionych: 1 razy, wyświetleń: 14242)
Dodano 4 września 2011
Dodano 4 września 2011
Marka i model:
Średnia ocena:
5 z 13 głosów
Ten tydzień:
0 z 0 głosów
Wersja:
Elektronik typ 210
Rok produkcji:
1990
Pojemność:
50cm³
Moc:
3KM (2.2kW)
Waga:
76kg (0.08T)
Przyspieszenie:
- s. do 100 km/h
Maks. moment obr.:
3,5 Nm
Rodzaj paliwa:
Zużycie paliwa:
2,5 l. na 100 km
Dodatkowe wyposażenie:
Bagażnik
Opis:
Kupiony 22 czerwca 2011 roku od znajomego. Stan wizualny dobry, techniczny - bardzo dobry. Wiosną 2012 roku wykonałem remont kapitalny silnika i kilka napraw całej reszty. Położyłem nową instalację elektryczną, wg. własnych upodobań.
Silnik:
Oryginalny Dezamet 027 o pojemności 49cm3. Po remoncie kapitalnym (łącznie ze szlifem cylindra i nowym tłokiem oraz pierścieniami ZMD), obecnie w trakcie docierania.
Nadwozie:
Prawie oryginalne. Jedynie kierunkowskazy z tyłu są obecnie z CZ 350 i ich mocowania trzeba było dospawać (były urwane). Lakier na baku i boczkach oraz ramie nie jest w złym stanie, aczkolwiek nadaje się do poprawek. Błotniki koniecznie do malowania i regeneracji plastiku (pęknięcia na przednim).
Zawieszenie:
Zarówno z przodu jak i z tyłu spisuje się wyśmienicie. Miękkie, ale bez przesady. Pracuje jak należy. Z tyłu nowiutkie, oryginalne amortyzatory, które udało mi się zdobyć zimą 2011 roku.
Tuning:
W zasadzie jakiegoś specjalnego tuningu brak.
Jedyne zmiany w motorowerze, to:
-> wykonany przeze mnie króciec pod nowy gaźnik Amal 16T. Jak na razie, silnik chodzi na nim bardzo dobrze. Postanowiłem zmienić oryginalny gaźnik bing 1/14/206, ponieważ jest wyeksploatowany, przez co robi problemy. Postanowiłem zainwestować w fabrycznie nowy gaźnik, do którego jest mnóstwo łatwo dostępnych części. Nie żałuję, szczególnie, że spalanie nadal utrzymuje się na tym samym poziomie.
-> całkowicie przerobiona prądnica wg mojego pomysłu, dzięki czemu mam ok 120W mocy przy 12V.
-> dzięki tej prądnicy, mogłem zastosować żarówkę H4. Aby przeróbka była zgodna z przepisami, kupiłem wkład lampy z homologacją, przystosowany fabrycznie do żarówki H4. Do tego jeszcze ma gniazdo na światło postojowe.
-> Całe oświetlenie zasilane jest z akumulatora, łącznie ze światłem przednim
-> Instalacja oparta jest na przekaźnikach, odciążyłem przez to wszystkie przełączniki/włączniki i stacyjkę. Dzieki temu, nie muszę się martwić o wypalające się styki w przełącznikach zespolonych itd.
-> Elektroniczny przerywacz kierunkowskazów odporny na zakłócenia, pracujący z obojętnie jakim obciążeniem (żarówki/diody LED). U mnie zastosowałem żarówki 12V/21W, ponieważ nie jestem zwolennikiem LEDów. Konstrukcja własna.
Jedyne zmiany w motorowerze, to:
-> wykonany przeze mnie króciec pod nowy gaźnik Amal 16T. Jak na razie, silnik chodzi na nim bardzo dobrze. Postanowiłem zmienić oryginalny gaźnik bing 1/14/206, ponieważ jest wyeksploatowany, przez co robi problemy. Postanowiłem zainwestować w fabrycznie nowy gaźnik, do którego jest mnóstwo łatwo dostępnych części. Nie żałuję, szczególnie, że spalanie nadal utrzymuje się na tym samym poziomie.
-> całkowicie przerobiona prądnica wg mojego pomysłu, dzięki czemu mam ok 120W mocy przy 12V.
-> dzięki tej prądnicy, mogłem zastosować żarówkę H4. Aby przeróbka była zgodna z przepisami, kupiłem wkład lampy z homologacją, przystosowany fabrycznie do żarówki H4. Do tego jeszcze ma gniazdo na światło postojowe.
-> Całe oświetlenie zasilane jest z akumulatora, łącznie ze światłem przednim
-> Instalacja oparta jest na przekaźnikach, odciążyłem przez to wszystkie przełączniki/włączniki i stacyjkę. Dzieki temu, nie muszę się martwić o wypalające się styki w przełącznikach zespolonych itd.
-> Elektroniczny przerywacz kierunkowskazów odporny na zakłócenia, pracujący z obojętnie jakim obciążeniem (żarówki/diody LED). U mnie zastosowałem żarówki 12V/21W, ponieważ nie jestem zwolennikiem LEDów. Konstrukcja własna.
Plany:
- jeździć jak najdłużej;
- pomalować go;
- pomalować go;
Zalety:
Polska maszyna z której jestem dumny, bo po 20 latach istnienia na tym świecie nadal wozi moje 4 litery codziennie do pracy mimo swojego stanu technicznego. Nie wygląda źle jak na swój wiek, wg. mnie wygląda nadal interesująco i raczej nie kojarzy się już z czasami PRLu, ale nowszymi (wystarczy porównać pod względem stylistyki poprzednie wersje Rometów z Chartem).
Wady:
Jednostka napędowa Charta spokojnie mogła być od razu zespolona ze skrzynią czterobiegową, a prędkość maksymalna mogła spokojnie podchodzić pod 70km/h. Jednak świadomy jestem tego, że jest to tylko motorower przeznaczony na polski rynek (dozwolony vmax niby 45km/h, ale chart ciśnie spokojnie 60km/h), więc można się z tym pogodzić.
Pamiętna podróż:
Ciężko powiedzieć, na razie nie było jakieś super pamiętnej, ogólnie to dojazdy do pracy na pewno zapamiętam i to pozytywnie :)
Osiągnięcia:
67km/h
ZDJĘCIA:
Dwa ostatnie zdjęcia zrobiłem na szybko telefonem, 1 grudnia 2012 roku, godzina około 21:30. Temperatura na dworze -5 stopni Celsjusza. Chart nadal w eksploatacji, sezon jeszcze będzie trwał do soboty 8 grudnia. Jak widać Charcika lekko zmroziło na samą myśl, że będzie nadal śmigał w zimie :)
Filmy:
Aby móc głosować i dodawać komentarze zaloguj się, jeśli nie masz konta dołącz do nas.
michalsr500 06 wrz 2011, 23:30
Jak dla mnie to nie trzeba tu remontu bo jest w super stanie a szkoda oryginalnego lakieru, porób tylko zaprawki, ewentualnie silnik można trochę odszykowac :) daje zasłużone 5!
Shadow0 05 wrz 2011, 19:08
Zawsze podobała mi się stylistyka Charta :) Gratuluję tak świetnie utrzymanego modelu :)
bigsoft0 09 wrz 2011, 20:01
Choć do świetności dużo mu brakuje, to i tak dziękuję za miłe słowa :)
FreeHouse0 04 wrz 2011, 23:09
Stan wizualny z tego co widać na zdjęciach jest naprawdę onieśmielająco dobry jak na swój wiek :P Masz ode mnie 5 na zachętę do dalszego remontu :)
Wpadnij czasem do mojego moto :]
#